piątek, 21 marca 2014
Jedziemy do Ślubu ...
Czym, jak i na co się zdecydować? To pytanie coraz częściej nurtuje Młode Pary stające przed wyborem transportu ślubnego. Jeszcze nie tak dawno nikt nie zadręczał się tym pytaniem. Wybór był prosty i padał zazwyczaj na samochód rodziny, przyjaciół lub znajomych. Jedynym dylematem był rodzaj i kolor dekoracji auta. Dziś ofert mamy tyle ile pomysłów wpadnie nam do głowy Nowożeńcom. Na rynku jest wiele firm zajmujących się wypożyczaniem, transportem ślubnym. Do wyboru mamy całą gamę modeli aut od zabytkowych po nowoczesne, limuzyny oraz bryczki konne. Dla tych odważniejszych proponujemy nietuzinkowe rozwiązania jak syrenki, traktory czy motocykle. Przed ślubny kobierzec można także pojechać rowerem lub o ile nie jest zbyt daleko udać się piechotą w weselnym orszaku (tak jak na przykład autorka tego posta :). Wszystko zależy od wyobraźni Młodej Pary i charakteru dalszej oprawy uroczystości. Do ślubu może nas zawieźć szofer a jeżeli trzymamy nerwy na wodzy możemy udać się sami wybierając model auta dwuosobowy. Każdy rodzaj transportu można przyozdobić w tablice z tradycyjnym nadrukiem : " Młoda Para, Nowożeńcy", imiona młodych wraz z datą ślubu lub nietuzinkowy nadruk z przymrużeniem oka. Każdy rodzaj modelu auta powinna zdoić inna dekoracja. Co innego pasuje do szybkiego Porsche a co innego do zabytkowego Lincolna. W wielu przypadkach niezastąpione okażą się dekoracje kwiatowe. Polecamy także ratan i błyszczące detale, które pasują w przypadku większości aut. Nie zapominajmy o bryczkach konnych. Tu także nie może zabraknąć dekoracji ślubnej. sugerujemy przyozdobić samą bryczkę gdyż konie używane w tym celu są wystarczająco piękne i zadbane a niejednokrotnie pracują w różnej pogodzie także w upale więc podarujmy im zbędne elementy. Niektóre rodzaje transportu z powodzeniem poradzą sobie bez wielkich dekoracji wystarczy tylko akcent ślubny np. mała kokarda z organzy lub satyny. Przy wyborze transportu pamiętajmy, że najważniejsza jest wygoda i bezpieczeństwo. Nie warto popadać w przesadę to zaledwie parę chwil a najważniejsze przecież przed nami. Poszaleć można tuż po całym zamieszaniu związanym z przygotowaniami, nerwami i uczt a weselną na sesji zdjęciowej w plenerze. Pamiętać należy, że rodzaj transportu powinien pasować do waszych charakterów oraz do całej dalszej oprawy uroczystości. Do pałacyku pasuje bryczka konna a do nowoczesnego hotelu limuzyna. Również stroje Młodej Pary nie powinny odbiegać od charakteru wesela i rodzaju transportu. Nie wsiądziemy przecież w długiej sukni z trenem na rower czy też motocykl. Życzymy powodzenia w wyborze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz